Kiedy wieczory stają się już całkiem chłodne a cienie spełzają z gór czarne i zimne, i kiedy dymy z kominów snują się tuż przy ziemi, przychodzi pora, żeby zapachy cynamonu, kolendry, goździków i gryczanego miodu zaplotły  się  w jedną, słodką woń piernika.

Jeśli takiego wieczora wchodzisz do kuchni, to czujesz, że to już idą Święta

Czas grzanego, adwentowego wina, prawdziwego chleba na zakwasie, krochmalonego obrusa, ciasta z bakaliami, plątania choinkowych gałązek w okrągłe, bożonarodzeniowe wieńce, czas kiedy gliniane anioły dostają prawdziwych skrzydeł. Kiedy miodu trzeba wytoczyć z piwnicy, wyprasować koszule, świecę postawić na podorędziu, skarpetę filcową napełnić czymś serdecznym albo chociaż słodkim. Święta idą. Dni coraz krótsze, ale wciąż jeszcze dość długie i dość piękne, żeby spotkać się razem. 

Najlepiej z przyjaciółmi. Wychylić czarkę wina, posłuchać kolęd śpiewanych na żywo przez artystów przednich i lubianych, przystanąć obok prawdziwej szopki pełnej żywych zwierząt, dotknąć wszystkiego co sprawia, że Święta są naprawdę świąteczne: ciasta, pierniki i domki z piernika, wypiekane tradycyjną metodą chleby, miody, grzyby, domowe przetwory, pierogi,  oryginalne, ręcznie wykonywane ozdoby choinkowe, haftowane serwety, ceramikę,  ekologiczne i bardzo modne w Europie zabawki z drewna.

Spotkajmy się wokół bożonarodzeniowej szopki w pierwszym tygodniu adwentu, w dniach  29- 30. listopada, od godz. 11.00 do 17.30 na tradycyjnym „Łomnickim Kiermaszu Adwentowym”. Zaszczycą nas swoją obecnością najprzedniejsi artyści, wytwórcy i wystawcy z całego Dolnego Śląska.

W sobotę zostanie otwarta konkursowa wystawa tradycyjnych szopek wigilijnych. Najpiękniejsza z nich uhonorowana zostanie specjalną nagrodą.

A na dzieci czekać będzie specjalnie dla nich przygotowana niespodzianka świąteczna.