PL GB DE CZ
Konsultacje Społeczne - Lokalna Strategia Rozwoju na lata 2015-2022

2015-07-27 09:34:16

Zachęcamy wszystkich mieszkańców obszaru działania LGD Partnerstwo Ducha Gór do włączenia się w proces opracowania nowej Lokalnej Strategii Rozwoju dla naszego obszaru.

 

 

więcej >>

Aktualności i wydarzenia od dnia 01.11.2012r. prowadzone są na stronie głównej Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Ducha Gór

2012-11-06 14:05:06

więcej >>

Uwaga!!! Zmiana adresu biura LGD Partnerstwo Ducha Gór

2012-10-15 08:00:57

Nowy adres:

ul. Konstytucji 3 Maja 25

58-540 Karpacz

Kontakt telefoniczny możliwy pod numerem 699 953 058

więcej >>

Wędrówki po Krainie Ducha Gór

2012-09-25 13:02:39

Wszelkie informacje o Wędrówkach po Krainie Ducha Gór znajdują się z zakładce Program Leader/Święto Ducha Gór lub po kliknięciu na poniższy link

http://www.konkursy.duchgor.org/pl/102/swieto-ducha-gor/

więcej >>

Po Kiermaszu Wiosennym w Łomnicy

2012-03-19 10:58:25

I po Kiermaszu...

więcej >>

Wystawa grafik z kolekcji Haselbacha „Podróże w czasie”

2012-02-14 15:55:50

Zapraszamy na wystawę w Pałacu Paulinum

więcej >>

Spotkanie wymiany doświadczeń LGD w dniach 30-31.01.2012 roku Karczowiska.

2012-02-08 08:32:27

Krótka relacja z wyjazdu przedstawicieli LGD Partnerstwo Ducha Gór

więcej >>

II Karkonoski Zjazd Saniami Rogatymi w Jagniątkowie

2012-02-07 12:30:56

Zaproszenie na wydarzenie w dniu 11 lutego

więcej >>

Wyszukiwarka
Szukaj w serwisie:

PIFE
Wsie Polskie
MRiRW
ARiMR
PROW
UE
logo DS
KSOW
FIO
NGO
Per pedes

 

W początkach swojego istnienia człowiek poruszał się zasadniczo pieszo. Dopiero później wpadł na dość zdradziecki pomysł zrobienia pewnych zwierząt w konia, po czym dołożył jeszcze kilka kółek, a zasłużonego wierzchowca zastąpił silnik pochłaniający coraz droższe paliwa. Szczęśliwie na świecie ocalały góry, które wciąż ściągają do siebie ludzi pragnących pochodzić jak za dawnych lat. Zwłaszcza niskie góry, jak Sudety, dają doskonałą sposobność do pieszych wędrówek. Nie na darmo najwięksi mędrcy świata udzielali swych nauk idąc albo nawiązywali w nich do chodzenia, do drogi. Bo niespieszny spacer czy wędrówka daje mądrość.

Ścieżek mądrości w Kotlinie Jeleniogór-skiej i otaczających ją górach można liczyć już w setkach kilometrów. Bodaj najbar-dziej pokazowym podejściem do sprawy jest doroczne, wrześniowe Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej, w którym piechurzy bez przerwy na sen wędrują przez Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie i Góry Izerskie.

Oczywiście nie każdy musi brać się za bary ze wszystkimi ścieżkami Sudetów Zachodnich – wybór jest na tyle duży, że każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Główny Szlak Sudecki im. M. Orłowicza na całej swej 300-kilometrowej długości tylko na kilkanaście kilometrów schodzi z głównego grzbietu właśnie we wschodniej części Kotliny Jeleniogórskiej (Grzybowiec-Głębock-Mysłakowice- Bukowiec-Przeł. Pod Bobrzakiem). Niewątpliwie świadczy to wyjątkowości regionu. Inne długodystansowe szlaki piesze prowadzące przez Ogród Ducha Gór to znakowany na zielono Szlak Zamków Piastowskich (Jelenia Góra – Dąbrowica – Wojanów - Góry Sokole – Bolczów - Janowice Wlk. - Góry Ołowiane) oraz oznaczony na niebiesko Europejski Szlak Długodystansowy E-3, który wiedzie także południowym grzbietem Gór Kaczawskich przez Radomierz, Trzcińsko w Góry Sokole i dalej głównym grzbietem Rudaw Janowickich.

W wyższych partiach Karkonoszy, poza najbardziej znanymi masywami Śnieżki czy Szrenicy, miłośnicy gór mogą znaleźć również odludne wręcz przestrzenie i poczuć się jak odkrywcy nowych lądów. Przepastna Kozacka Dolina, trudno dostępny Hutniczy Grzbiet z fantazyjnymi Bażynowymi Skałami, tajemnicza dolina Srebrnego Potoku z chatką „Smogorniak”, imponujące Szwedzkie Skały nad Myją czy przypominające Beskid Niski cienie dawnych osad Czerwoniaka czy Broniowa – to przecież także Karkonosze!

Ich Pogórze, czyli wznoszące się na wysokość 700-800 m npm zalesione wzgórza w rejonie Zachełmia, Przesieki i Borowic, z górującym nad całą Kotliną Chojnikiem oraz tajemniczym Grabowcem – czy to wciąż mało dla piechurów? Tutaj na szczególną uwagę zasługuje Dolina Choińca (szl. żółty) oraz dojście do Chojnika z Zachełmia (szlakiem czarnym bądź zielonym), a także podejście na Grabowiec z Kaplicą św. Anny od strony Sosnówki (szlak żółty) lub Radzicza (szlak czerwony – im. Orłowicza). Podobną skalą trudności (choć właściwszym określeniem byłaby tu skala łatwości) charakteryzuje się główny grzbiet Rudaw Janowickich z mnóstwem granitowych skał, wobec których wyobraźnia sama „dorabia” scenariusze fantastycznych legend. Wędrówka między Górami Sokolimi a Bolczowem przez Starościńskie Skały wydaje się tutaj najbardziej zapadać w pamięć. Góry Kaczawskie to z kolei miejsce dla tych, którzy nade wszystko cenią sobie nienaruszoną przyrodę. Nieodzownym elementem każdej, nawet najkrótszej wyprawy, jest tutaj ilustrowany leksykon kwiatów i ptaków.

Poza wymienionymi już trasami warto zabłąkać się gdzieś w Kotlinie, wokół pałaców i ich parków. Trasą, która najlepiej odda bogactwo Ogrodu Ducha Gór będzie przejście z Sosnówki szlakiem żółtym na Grodną (sztuczne ruiny Zamku ks. Henryka) , następnie do Staniszowa, a po wejściu na Witoszę dalej szlakiem zielonym (doprowadza do niego także ścieżka dydaktyczna po Wzgórzach Łomnickich) do Mysłakowic. Stąd minąwszy cmentarz wzdłuż Jedlicy do Bukowca i dalej przez Jeżyny w stronę Kowar szlakiem niebieskim.

By uniknąć zbędnego błądzenia i by wysłuchać przy okazji kilku ciekawych opowieści, warto na wędrówkę zaprosić jednego z Przewodników Sudeckich – ich największe na Dolnym Śląsku koło grupuje się wokół oddziału PTTK w Jeleniej Górze. Innym punktem kontaktowym jest informacja turystyczna w Mysłakowicach oraz, gospodarstwo agroturystyczne „Pod Zamkiem“ i punkt „Unibar“ w Janowicach Wielkich.

Małe dzieci to nie kłopot

 

Wiele rodzin mających szczęście posiadać małe dziecko, po powrocie z familijnego wyjazdu za największy problem uznaje nie tyle padający przez dwa tygodnie deszcz czy ciężką epidemię, która przetoczyła się przez wielogwiazdkowy hotel, ale widoczne niezadowolenie współurlopowiczów z faktu dzielenia plaży z młodocianymi. Nie tak jednak będzie w Ogrodzie Ducha Gór.

więcej >>

Dozwolone do lat (stu)osiemnastu

 

Znawcy tematu twierdzą, że dzieci rosną, a z nimi kłopoty. Jednym z owych problemów jest próba zainteresowania młodocianego czymś, co odwiedzie go od chęci posiadania nowego playstation, odtwarzacza mp3 albo obejrzenia japońskich kreskówek.

więcej >>

Fortuna kołem się toczy

 

Osoby wjeżdżające do Kotliny Jeleniogórskiej od progu widzą, że region zaprasza na liczne trasy rowerowe. Nie ma bowiem żadnej przesady w tym, że jest to miejsce przyjazne cyklistom. Dość powiedzieć, że przez kilkanaście lat ostatnie etapy największej w Polsce sportowej imprezy rowerowej, Tour de Pologne, rozgrywane były właśnie w Kotlinie Jeleniogórskiej.

więcej >>

Przez auta szybę

Wprawdzie poznawanie Ogrodu Ducha Gór zza szyb samochodu nie jest najlepszym ze znanych rozwiązań, ale niekiedy okoliczności nie pozwalają na dłuższy spacer albo wyprawę rowerową. Na szczególną uwagę zasługują tutaj odcinki dróg o niespotykanych gdzie indziej walorach krajobrazowych.

więcej >>

W siodle

Znawcy piękna twierdzą, iż trzy są na ziemi rzeczy prawdziwie piękne: kobieta w tańcu, koń w galopie i statek pod pełnymi żaglami. Z tych trzech, Kotlina Jeleniogórska może mieć niejakie problemy tylko z żaglowcami; w pozostałych kategoriach nie tylko nie odstaje od innych regionów Europy, a nawet je przewyższa.

więcej >>

Sport to zdrowie

Już starożytni Rzymianie powtarzali, iż w zdrowym ciele – zdrowy duch. Według znawców tematu, jedną z najlepszych metod osiągnięcia tej zdrowej harmonii jest sport. Nie wypada więc, by w czasie odwiedzin Ogrodu Ducha Gór zaniedbać te cielesno-duchowe ćwiczenia.

więcej >>

Małe góry

Gdzie się zaczyna droga w Himalaje? odpowiedź jest jedna: w Górach Sokolich! Tak mogłyby powiedzieć legendy polskiego himalaizmu: Wanda Rutkiewicz i Jerzy Kukuczka. Ich pierwsze skałki to były właśnie granitowe iglice Krzyżnej Góry i Sokolika.

więcej >>

Jak ryba w wodzie

„A Paweł z wędką siedzi na komodzie.

- Co waćpan robisz? - Ryby sobie łowię.” (Aleksander hr. Fredro)

Kotlina Jeleniogórska pozwala uniknąć konfliktu opisanego przez hrabiego Aleksandra i daje wiele możliwości zarzucenia „kija” zarówno nnad rzeką, jak i wodą stojącą.

więcej >>

Grunt to minerały

Dowolny zbieracz drogocennych kamieni, zapytany o miejsce, gdzie najłatwiej w naszym kraju znaleźć ciekawe okazy minerałów, bez dłuższego namysłu odpowie: Dokładnego miejsca zdradzić nie mogę, ale to na pewno w Sudetach Zachodnich. Warto więc pobyt w Ogrodzie Ducha Gór wykorzystać na jego eksplorację.

więcej >>

Ogród Ducha Gór od kuchni

Wiele jest miejsc na świecie szczycących się swoim daniem regionalnym. Podhale serwuje więc oscypki, Frankfurt – wino z jabłek, Neapol – pizzę, Dolne Łużyce – lekko zakiszone ogórki, a Poznań na początku listopada – marcinki. Tradycja to z pewnością wspaniała i godna dalszego pielęgnowania, ale...

więcej >>

Nie święci garnki lepią

O ile pierwsi mieszkańcy Kotliny Jeleniogórskiej trudnili się wyrębem drewna, górnictwem i pasterstwem, to w ciągu stuleci coraz większą rolę w gospodarce regionu zyskiwało rękodzieło.

więcej >>

Z kulturą za pan brat

Goście Kotliny Jeleniogórskiej mogą wybierać nie tylko między angażującym mięśnie wypoczynkiem aktywnym a rozleniwiającym je rozkoszowaniem się dziełami miejscowych kucharzy. Od Ogrodu Ducha Gór należy oczekiwać także czegoś dla ducha.

więcej >>

Między ciszą a ciszą

Cisza, spokój, wytchnienie, brak pośpiechu... Chyba głównie z tymi odczuciami kojarzy się nam odpoczynek. Potrzeba uspokojenia, odłożenia ponoć pilnych spraw, zajrzenia

więcej >>

Karkonoski Tyrol

Jakby u stóp Karkonoszy nie dość było rodzimych atrakcji, zrządzeniem losu spotkamy tu jeszcze jedną ciekawostkę wprost z serca Alp.

Właśnie z tamtejszej doliny Zillerthal we wrześniu roku 1837, po wyczerpującym trzytygodniowym marszu, dotarła w Kotlinę Jeleniogórską grupa 416 tyrolskich ewangelików, którzy z racji swego wyznania zmuszeni zostali do opuszczenia Austrii.

więcej >>

Śląskie Elizjum

Nazwa Śląskie Elizjum pojawiła się w połowie XIX wieku na określenie rozległego zespołu kompleksów parkowych wokół rezydencji szlacheckich w Kotlinie Jeleniogórskiej. Większość pałaców powstała w pierwszych dekadach XIX stulecia jako letnie siedziby osobistości dworu pruskiego

więcej >>

Historia nauczycielką życia

Nie sposób wymienić wszystkich obiektów związanych z historią Kotliny Jeleniogórskiej. W gruncie rzeczy każdy dom i każde drzewo mogłoby wiele opowiedzieć o tym, co widziały w minionych wiekach. Ale spróbujmy wskazać choć tych kilka miejsc, przypominających o dawnych dziejach.

więcej >>